Cześć Wam :) Od dawna interesuje mnie internet a dokładnie budowa stron internetowych. Zawsze chciałem zbudować taką stronę. Zacząłem od języka HTML i pierwszą stronę udało mi się zrobić. Potem korzystałem tylko z gotowych rozwiązań. Powiem Wam, że pójście na łatwiznę nic nie daje. Postanowienie nauczenia się języka PHP zrodziło się z momentem używania CMS-u. A dlaczego? Ze względu na chęć wprowadzania własnych modyfikacji. Nie znając tego języka dużo zrobić nie mogę. I tak od dziś zaczynam bacznie naukę. Polecam to także osobom, którzy nie wiedzą co robić w życiu ;) na nauce języka programowania można dobrze zarabiać. Co najlepsze nie ma problemu ze znalezieniem pracy :)
Wydaje mi się, że w dzisiejszych czasach odgrywa dość istotną rolę w
związkach osób młodych. Dlaczego tak sądzę? Z prostego powodu. Swój
czas chcemy spędzać z partnerem i jeśli owy partner np. nie lubi disco
polo a my lubimy się przy tym bawić i chodzimy na imprezy z taką
muzyką to ciężko jest o kompromis. W wielu przypadkach słyszałem, że
dziewczyna rezygnowała z chłopaka gdyż ten słuchał innej muzyki i miał
inny tryb rozrywki(nie latanie po klubach, a podróże). Na temat
mężczyzn się nie wypowiadam, bo dziś to z nami jest różnie.:) Bardziej
patrzymy na tyłek niż na inteligencję i rozwój wewnętrzny.
Wracają do tematu, gust muzyczny mówi nam sporo o naszym partnerze, o
jego zainteresowaniach i stylu bycia - z tego powodu też ten element
jest kluczowy.Mówię to wszystko ogólnie :) wiadomo, że to co napisałem
nie tyczy się każdego, ale napewno jest grupa którą to dotyczy. :)
związkach osób młodych. Dlaczego tak sądzę? Z prostego powodu. Swój
czas chcemy spędzać z partnerem i jeśli owy partner np. nie lubi disco
polo a my lubimy się przy tym bawić i chodzimy na imprezy z taką
muzyką to ciężko jest o kompromis. W wielu przypadkach słyszałem, że
dziewczyna rezygnowała z chłopaka gdyż ten słuchał innej muzyki i miał
inny tryb rozrywki(nie latanie po klubach, a podróże). Na temat
mężczyzn się nie wypowiadam, bo dziś to z nami jest różnie.:) Bardziej
patrzymy na tyłek niż na inteligencję i rozwój wewnętrzny.
Wracają do tematu, gust muzyczny mówi nam sporo o naszym partnerze, o
jego zainteresowaniach i stylu bycia - z tego powodu też ten element
jest kluczowy.Mówię to wszystko ogólnie :) wiadomo, że to co napisałem
nie tyczy się każdego, ale napewno jest grupa którą to dotyczy. :)
Nie będę pisał jako filozoficznie, popisywał się swoją wiedzą na ten
temat czy ekstra doświadczeniami. Ale wiedz jedno: brak wiary w siebie
niszczy nam życie, zabiera nam szansę na szczęśliwe dni. Skąd bierze
się brak wiary w siebie? To wina naszego otoczenia a nie nas samych.
Nie szukasz w sobie zalet tylko słuchasz opinii ludzi, których i tak
niewiele obchodzisz. Nie ma na Świecie człowieka, który by w czymś nie
był dobry.Każdy w czymś jest specjalistą. Wystarczy rozwijać tą
umiejętność.:) A wiara w nas samych wróci automatycznie.Rób to co
uwielbiasz i sprawia Ci przyjemność bez względu co myślą o tym inni.
Może być również tak, że obecni znajomi tak naprawdę nie są tymi
prawdziwymi a są tylko ze względu na obecną sytuację. Wiemy, że
człowiek zawiera nowe znajomości w dziedzinie, w której się rozwija i
na te znajomości stawia. :)
temat czy ekstra doświadczeniami. Ale wiedz jedno: brak wiary w siebie
niszczy nam życie, zabiera nam szansę na szczęśliwe dni. Skąd bierze
się brak wiary w siebie? To wina naszego otoczenia a nie nas samych.
Nie szukasz w sobie zalet tylko słuchasz opinii ludzi, których i tak
niewiele obchodzisz. Nie ma na Świecie człowieka, który by w czymś nie
był dobry.Każdy w czymś jest specjalistą. Wystarczy rozwijać tą
umiejętność.:) A wiara w nas samych wróci automatycznie.Rób to co
uwielbiasz i sprawia Ci przyjemność bez względu co myślą o tym inni.
Może być również tak, że obecni znajomi tak naprawdę nie są tymi
prawdziwymi a są tylko ze względu na obecną sytuację. Wiemy, że
człowiek zawiera nowe znajomości w dziedzinie, w której się rozwija i
na te znajomości stawia. :)
Temat rozwinę :)
Zawsze jest tak, że gdy rano wstajemy jest efekt "lepiej nie podchodź"
a to z tego względu, że jesteśmy niewyspani. Od ta pierwsza godzina
może ułożyć nam cały dzień a dokładnie być odpowiedzialna za nas
nastrój. Poranna miła pogawędka z członkiem rodziny bądź jeszcze z
lepszy efektem z kimś obcym powoduje, że automatycznie mamy lepsze
nastawienie do dnia i ogólnie dobrze się czujemy. Albo ja tak to
odbieram oO. Heh ale wierzę, że również na Was to zadziała. :) W ogóle
często słyszę czy czytam, że przypadkowe miło oprawione krótkie
spotkania dwóch nieznajomych osób kończą się dobrym samopoczuciem na
resztę dnia. :) Może jednak warto spróbować. Na mnie działa :) choćby
dzisiejsza rozmowa z sąsiadką(ponad 70 lat) gdy wychodziłem do pracy.
:) Gdy ktoś się rano do Ciebie uśmiecha to tym Cię automatycznie
zaraża. Dobra, koniec mojego wywodu :) dziękuję wszystkim tym, który
to przeczytają :) im nas więcej tym lepiej :)
a to z tego względu, że jesteśmy niewyspani. Od ta pierwsza godzina
może ułożyć nam cały dzień a dokładnie być odpowiedzialna za nas
nastrój. Poranna miła pogawędka z członkiem rodziny bądź jeszcze z
lepszy efektem z kimś obcym powoduje, że automatycznie mamy lepsze
nastawienie do dnia i ogólnie dobrze się czujemy. Albo ja tak to
odbieram oO. Heh ale wierzę, że również na Was to zadziała. :) W ogóle
często słyszę czy czytam, że przypadkowe miło oprawione krótkie
spotkania dwóch nieznajomych osób kończą się dobrym samopoczuciem na
resztę dnia. :) Może jednak warto spróbować. Na mnie działa :) choćby
dzisiejsza rozmowa z sąsiadką(ponad 70 lat) gdy wychodziłem do pracy.
:) Gdy ktoś się rano do Ciebie uśmiecha to tym Cię automatycznie
zaraża. Dobra, koniec mojego wywodu :) dziękuję wszystkim tym, który
to przeczytają :) im nas więcej tym lepiej :)
Może się wydawać,że mój tytuł jest głupotą kompletnie wyssaną z
palca.Na pierwszy rzut oka tak też jest, ale gdy głębiej się
zastanowić to w tym tytule odnajdziecie ziarneko prawdy.Jakiej prawdy?
A odpowiedzcie sobie na pytanie do jakie osoby Wam się podobają i z
jakimi chcecie utrzymywać kontakt, czy jest to osoba ponura i ciągle
narzekająca czy osoba patrząca optymistycznie w przód. Oczywiście, że
odpowiedź druga. Osoba optymistycznie nastawiona przyciąga do siebie a
co za tym idzie jest lubiana przez otoczenie. Ludzie szukają kontaktu
z takimi osobami, :) więc jeśli czujesz się źle i nie ma przy Tobie
nikogo to zastanów się czy to nie przez Twoje nastawienie. :)
palca.Na pierwszy rzut oka tak też jest, ale gdy głębiej się
zastanowić to w tym tytule odnajdziecie ziarneko prawdy.Jakiej prawdy?
A odpowiedzcie sobie na pytanie do jakie osoby Wam się podobają i z
jakimi chcecie utrzymywać kontakt, czy jest to osoba ponura i ciągle
narzekająca czy osoba patrząca optymistycznie w przód. Oczywiście, że
odpowiedź druga. Osoba optymistycznie nastawiona przyciąga do siebie a
co za tym idzie jest lubiana przez otoczenie. Ludzie szukają kontaktu
z takimi osobami, :) więc jeśli czujesz się źle i nie ma przy Tobie
nikogo to zastanów się czy to nie przez Twoje nastawienie. :)
To głupota.Można trafić na takich ludzi,że opinia, którą sobie w jakiś
sposób wyrobiłeś w oczach innych upadnie.
sposób wyrobiłeś w oczach innych upadnie.
Ostatnio często doświadczam "Jak Cię widzą tak Cię piszą".Ale tak jak
mówi tytuł jak człowieka nie poznasz to nic wiedzieć nie
będziesz.Często jeżdżąc autobusami,tramwajami czy metrem non stop
widzę osoby z różnymi gadżetami.No niby nic w tym dziwnego tylko,że
robi już się tak,że jak ktoś jakiegoś gadżetu nie ma to jest
gorszy.Ocenianie powierzchowne.Ja jakoś nie mam wypasionych gadżetów i
wgl.Mam swoją nokie i tandetne słuchawki i nie uważam się za
gorszego(a niektórzy mają już z tym problem).Według mnie to głupota
oceniać kogoś gdy w ręku trzyma Galaxy S 4.Może być tak, że osoba z
najnowszym iPhonem nie jest wcale lepsza od osoby, która w ręku trzyma
starszy model telefonu bez wielkiego wyświetlacza.Ludzie trochę
powagi.Robi się jak w średniowieczu.
mówi tytuł jak człowieka nie poznasz to nic wiedzieć nie
będziesz.Często jeżdżąc autobusami,tramwajami czy metrem non stop
widzę osoby z różnymi gadżetami.No niby nic w tym dziwnego tylko,że
robi już się tak,że jak ktoś jakiegoś gadżetu nie ma to jest
gorszy.Ocenianie powierzchowne.Ja jakoś nie mam wypasionych gadżetów i
wgl.Mam swoją nokie i tandetne słuchawki i nie uważam się za
gorszego(a niektórzy mają już z tym problem).Według mnie to głupota
oceniać kogoś gdy w ręku trzyma Galaxy S 4.Może być tak, że osoba z
najnowszym iPhonem nie jest wcale lepsza od osoby, która w ręku trzyma
starszy model telefonu bez wielkiego wyświetlacza.Ludzie trochę
powagi.Robi się jak w średniowieczu.
Tak mi się wydaje...i też dostrzegam to z obserwacji.Ludzie coraz
mniej sobie ufają,coraz rzadziej na sobie polegają.Tak mi się
wydaje,że nadeszły czasy gdzie liczy się jednostka i rządzi
egoizm.Trudno dziś znaleźć osobę, którą można o coś poprosić(nie raz
nawet ciężko wybłagać rozmowę).Jakby nie było...to przykre
zjawisko.Każdy myśli tylko o sobie, bo nie ufa innym a to dlatego,że
coraz częściej przekonujemy się,że ufność oznacza zawód.Ale jak żyć
ciągle nie ufając i nie mieć oparcia w drugiej osobie?Powoli stajemy
się ludźmi zimnymi.
mniej sobie ufają,coraz rzadziej na sobie polegają.Tak mi się
wydaje,że nadeszły czasy gdzie liczy się jednostka i rządzi
egoizm.Trudno dziś znaleźć osobę, którą można o coś poprosić(nie raz
nawet ciężko wybłagać rozmowę).Jakby nie było...to przykre
zjawisko.Każdy myśli tylko o sobie, bo nie ufa innym a to dlatego,że
coraz częściej przekonujemy się,że ufność oznacza zawód.Ale jak żyć
ciągle nie ufając i nie mieć oparcia w drugiej osobie?Powoli stajemy
się ludźmi zimnymi.
No właśnie...Zapieramy się, że jesteśmy szczerzy, nie lubimy kłamać a
co pokazuje życie codzienne?Kłamiemy częściej niż mówimy prawdę.Czasem
po prostu nie zdajemy sobie z tego sprawy.Na przykład rozmawiając z
sąsiadem i będąc dla Niego miłym choć wewnętrznie go nie lubimy.Ok
ktoś powie "tak wymaga kulturalne wychowanie" zgadzam się z tym, ale
pisze o czymś innym i chce byście coś zauważyli.Tylko tyle(pozdrawiam
krytyków).Rzadko mówimy to co czujemy naprawdę i pokazujemy tego
zaprzeczenie.Głupie ukrywanie złego humoru jest już kłamstwem.Gdy ktoś
zapyta nas "Co u Ciebie?" odpowiesz "po staremu"- kłamiesz.Tak się
zrobiło,że kłamiemy nieświadomie.Mam nadzieję, że zauważyliście
problem.
co pokazuje życie codzienne?Kłamiemy częściej niż mówimy prawdę.Czasem
po prostu nie zdajemy sobie z tego sprawy.Na przykład rozmawiając z
sąsiadem i będąc dla Niego miłym choć wewnętrznie go nie lubimy.Ok
ktoś powie "tak wymaga kulturalne wychowanie" zgadzam się z tym, ale
pisze o czymś innym i chce byście coś zauważyli.Tylko tyle(pozdrawiam
krytyków).Rzadko mówimy to co czujemy naprawdę i pokazujemy tego
zaprzeczenie.Głupie ukrywanie złego humoru jest już kłamstwem.Gdy ktoś
zapyta nas "Co u Ciebie?" odpowiesz "po staremu"- kłamiesz.Tak się
zrobiło,że kłamiemy nieświadomie.Mam nadzieję, że zauważyliście
problem.
Nie wiem dlaczego kiedyś podchodziłem do tego sceptycznie.Tzn. od
zawsze myślałem, że komplementy wobec kobiety to tanizna,pójście na
łatwiznę i bezsens...póki nie dojrzałem i dorosłem.Każda kobieta lubi
komplementy!Każda!nawet ta najbardziej uparta i zamknięta w
sobie.Każda kobieta chce być doceniana przez faceta.Każda kobieta
cieszy się z komplementu!Nawet jeśli jesteś tylko czyimś kolegą i
powiesz komplement do koleżanki to Ty pomyślisz,że no zwykłe coś a
dalej to bardzo dużo.Nie wierzysz? Powiedz koleżance,że bardzo ładnie
wygląda zobaczysz, że się uśmiechnie.:) No dobra, ale żeby nie
przesłodzić :), kobietę można zdobyć komplementami, ale robiąc to
taktownie i nienachalnie. Np. Jeśli mówisz koleżance, która Ci się
podoba,że ładnie wygląda to nie mówisz tego cały dzień.Mówiąc raz
wyrażasz swoje zainteresowanie.Dziewczyny lubią stanowczych
mężczyzn(czyny-kino,club itp).Pamiętaj o tym!
Niech poprą mnie Panie, bo niektórzy mi nie uwierzą hah. Pozdrawiam:)
zawsze myślałem, że komplementy wobec kobiety to tanizna,pójście na
łatwiznę i bezsens...póki nie dojrzałem i dorosłem.Każda kobieta lubi
komplementy!Każda!nawet ta najbardziej uparta i zamknięta w
sobie.Każda kobieta chce być doceniana przez faceta.Każda kobieta
cieszy się z komplementu!Nawet jeśli jesteś tylko czyimś kolegą i
powiesz komplement do koleżanki to Ty pomyślisz,że no zwykłe coś a
dalej to bardzo dużo.Nie wierzysz? Powiedz koleżance,że bardzo ładnie
wygląda zobaczysz, że się uśmiechnie.:) No dobra, ale żeby nie
przesłodzić :), kobietę można zdobyć komplementami, ale robiąc to
taktownie i nienachalnie. Np. Jeśli mówisz koleżance, która Ci się
podoba,że ładnie wygląda to nie mówisz tego cały dzień.Mówiąc raz
wyrażasz swoje zainteresowanie.Dziewczyny lubią stanowczych
mężczyzn(czyny-kino,club itp).Pamiętaj o tym!
Niech poprą mnie Panie, bo niektórzy mi nie uwierzą hah. Pozdrawiam:)
Pamiętam jak bałem się założyć konto w banku.Myślałem,że będzie dużo
formalności i w ogóle.Myślałem,że tego nie ogarnę.W zakupach przez
internet wysługiwałem się rodziną :) a co się później okazało, gdy już
się przełamałem? "poproszę Pana dowód" i to wszystko! Także,jeśli
ktoś ma przed tym jakieś obawy to wystarczy tylko dowód osobisty i
bycie miłym, bo Panie są rozmowne(tzn były, nie wiem jak jest teraz)
:)
formalności i w ogóle.Myślałem,że tego nie ogarnę.W zakupach przez
internet wysługiwałem się rodziną :) a co się później okazało, gdy już
się przełamałem? "poproszę Pana dowód" i to wszystko! Także,jeśli
ktoś ma przed tym jakieś obawy to wystarczy tylko dowód osobisty i
bycie miłym, bo Panie są rozmowne(tzn były, nie wiem jak jest teraz)
:)
Ten blog może pomoże mi odpowiedzieć na pytanie kim tak naprawdę
jestem i co mnie w życiu kręci.Do tej pory szukam na te pytania
odpowiedzi i nie mogę znaleźć.Być może poruszając jakieś zagadnienie
uda mi się odnaleźć siebie.Zobaczymy :) oby,bo to już najwyższy czas.
:)
jestem i co mnie w życiu kręci.Do tej pory szukam na te pytania
odpowiedzi i nie mogę znaleźć.Być może poruszając jakieś zagadnienie
uda mi się odnaleźć siebie.Zobaczymy :) oby,bo to już najwyższy czas.
:)
Gdzie się nie spojrzymy to widzimy kopie innej kopii.Swój wzrok
zawieszamy na oryginalności.Wiadomo w pozytywnym tego słowa
znaczeniu.Człowiek oryginalny to ten,który jest prawdziwym
sobą,"sprzedaje" siebie takim jakim jest naprawdę.W ogóle to jacy
jesteśmy naprawdę to przykuwa uwagę innych.Na kopiowaniu innych daleko
nie zajedziesz :) No chyba,że w modzie ale to też ryzyko, gdy
wybierzesz styl powszechnie stosowany.Nie robiąc czegoś własnego
giniesz po prostu w tłumie.Będąc sobą jesteś ponad tym
wszystkim.Pamiętaj.
zawieszamy na oryginalności.Wiadomo w pozytywnym tego słowa
znaczeniu.Człowiek oryginalny to ten,który jest prawdziwym
sobą,"sprzedaje" siebie takim jakim jest naprawdę.W ogóle to jacy
jesteśmy naprawdę to przykuwa uwagę innych.Na kopiowaniu innych daleko
nie zajedziesz :) No chyba,że w modzie ale to też ryzyko, gdy
wybierzesz styl powszechnie stosowany.Nie robiąc czegoś własnego
giniesz po prostu w tłumie.Będąc sobą jesteś ponad tym
wszystkim.Pamiętaj.
Całe 5 dni czekam na wspaniałe 2 dni :) one dają tyle radości,
podsuwają tyle planów a jak cieszą.:) Weekend co czas oderwania się od
rzeczywistości tygodnia roboczego.Kochamy go za to, że pozwala nam
robić coś innego, zupełnie nie związanego z naszą pracą przez co też
czujemy relaks. :) Nie myślimy już tak intensywnie,nie trzymamy się 5
dniowego schematu,który czasem dobija.Weekend to czas minimalnych
ograniczeń. :)
podsuwają tyle planów a jak cieszą.:) Weekend co czas oderwania się od
rzeczywistości tygodnia roboczego.Kochamy go za to, że pozwala nam
robić coś innego, zupełnie nie związanego z naszą pracą przez co też
czujemy relaks. :) Nie myślimy już tak intensywnie,nie trzymamy się 5
dniowego schematu,który czasem dobija.Weekend to czas minimalnych
ograniczeń. :)
Wiele osób mnie pyta, dlaczego nie lubię disco polo.Lubię disco do
potańczenia przy alkoholu.Każdy powie,że przy disco można najlepiej
się wybawić i ja się z tym zgadzam!Ale nie lubię disco polo
współczesnego dlaczego?Ponieważ kobiety tutaj są według mnie non stop
obrażane.Disco polo z ubiegłego wieku inaczej do tego podchodziło.Gdy
się słucha np w radiu to ewidentnie słychać jak w tych utworach
ubóstwia się kobietę.To jest fajne.A w dzisiejsze przekazuje nam tylko
złą opinnie na temat kobiet, pogłębiając stereotypy na ich temat.Ok to
tylko piosenka.Tyle,że piosenka ma to do siebie,że niesie przekaz, a
jeżeli coś jest powtarzane to próbuje to dojść do naszej
podświadomości.
potańczenia przy alkoholu.Każdy powie,że przy disco można najlepiej
się wybawić i ja się z tym zgadzam!Ale nie lubię disco polo
współczesnego dlaczego?Ponieważ kobiety tutaj są według mnie non stop
obrażane.Disco polo z ubiegłego wieku inaczej do tego podchodziło.Gdy
się słucha np w radiu to ewidentnie słychać jak w tych utworach
ubóstwia się kobietę.To jest fajne.A w dzisiejsze przekazuje nam tylko
złą opinnie na temat kobiet, pogłębiając stereotypy na ich temat.Ok to
tylko piosenka.Tyle,że piosenka ma to do siebie,że niesie przekaz, a
jeżeli coś jest powtarzane to próbuje to dojść do naszej
podświadomości.
Blog ma nazwę i adres jaki ma :) pewnie zauważyliście,że większość
moich wpisów to stan irytacji i marudzenia:) po prostu w takich
sytuacjach się znajduje :) przykład dzisiejszy.Metro godziny
popołudniowe, nie wiem dlaczego i gdzie tu rozum ale na logikę można
wziąć,że po co pchać się do zatłoczonego po brzegi składu jeśli za 3
minuty będzie następny?I teraz już wiem po co są na stacjach strażnicy
:) Mamy w Warszawie tylu inteligentnych ludzi a w metrze okazuje się,
że niewielu ich jest tak naprawdę.Już wcześniej o tym pisałem takie
wchodzenie na siłę pokazuje prawdziwą arogancję.
Muszę to napisać, bo irytuje mnie w niektórych osobach wywyższanie
się.W pracy to już w ogóle to widać.Ktoś wyższy stanowiskiem uważa się
za niewiadomo kogo.Proste.Każdy jest równy i nikt nikim nie może
pomiatać.Bo co to jest za zachowanie traktować pracowników
stanowiskiem bądź dwoma niżej jak powietrze?! I wiedz,że ten wyżej
wcale nie jest lepszy od Ciebie! Po prostu trzeba znać swoją wartość i
nie pozwolić sobie na coś takiego, a jeśli nadarzy się odpowiednia
okazja to tępić towarzystwo.To jest taki sam człowiek jak Ty.On może
jest lepszy w czymś od Ciebie ale Ty w czymś innym jesteś lepszy od
Niego.Pamiętaj!Żaden człowiek nie może być "wyższy" od Ciebie, bo jest
taki sam jak Ty.Każdy to wie nawet sam prezydent
się.W pracy to już w ogóle to widać.Ktoś wyższy stanowiskiem uważa się
za niewiadomo kogo.Proste.Każdy jest równy i nikt nikim nie może
pomiatać.Bo co to jest za zachowanie traktować pracowników
stanowiskiem bądź dwoma niżej jak powietrze?! I wiedz,że ten wyżej
wcale nie jest lepszy od Ciebie! Po prostu trzeba znać swoją wartość i
nie pozwolić sobie na coś takiego, a jeśli nadarzy się odpowiednia
okazja to tępić towarzystwo.To jest taki sam człowiek jak Ty.On może
jest lepszy w czymś od Ciebie ale Ty w czymś innym jesteś lepszy od
Niego.Pamiętaj!Żaden człowiek nie może być "wyższy" od Ciebie, bo jest
taki sam jak Ty.Każdy to wie nawet sam prezydent
Idę sobie spokojnie jedną z większych ulic w Warszawie,zbliżam się do
pasów i bum...kobieta leży bo się spieszy do pracy...inna sytuacja:
bieg do autobusu...jaki sens biec i wciskać się do autobusu gdy zaraz
jest następny.Rano w metrze niektórych kompletnie nie
rozumiem(chyba,że wychodzą na styk do pracy,szkoły),bo mimo,że metro
kursuje co 2-3 minuty ludzie wciskają się na siłę,że czasem trzeba
stać drugie 2 minuty by się zamknęły.W ogóle zauważyłem,że ludzie
ciągle żyją w biegu a biegają za pieniędzmi.To przykry widok.Raz z
kolegą podczas takiej obserwacji stwierdziliśmy,że wieś jest piękna.W
miastach ludzie są niewolnikami czasu.A najczęściej wszystko dzieje
się w stresie.Czasem wystarczy wyjść z domu 5 minut wcześniej by
lepiej zacząć dzień.Bez biegu i nieszczęśliwych wypadków.
pasów i bum...kobieta leży bo się spieszy do pracy...inna sytuacja:
bieg do autobusu...jaki sens biec i wciskać się do autobusu gdy zaraz
jest następny.Rano w metrze niektórych kompletnie nie
rozumiem(chyba,że wychodzą na styk do pracy,szkoły),bo mimo,że metro
kursuje co 2-3 minuty ludzie wciskają się na siłę,że czasem trzeba
stać drugie 2 minuty by się zamknęły.W ogóle zauważyłem,że ludzie
ciągle żyją w biegu a biegają za pieniędzmi.To przykry widok.Raz z
kolegą podczas takiej obserwacji stwierdziliśmy,że wieś jest piękna.W
miastach ludzie są niewolnikami czasu.A najczęściej wszystko dzieje
się w stresie.Czasem wystarczy wyjść z domu 5 minut wcześniej by
lepiej zacząć dzień.Bez biegu i nieszczęśliwych wypadków.
Dokładnie mówiąc wszystko!Konto mam gdzieś od 3 tygodni i poznałem
kilka ciekawych osób.Szkoda tylko,że nie z moim
zainteresowaniem.Zauważyłem,że rządzą tam różne trendy które
przyćmiewają wszystko.Ciężko mi było odnaleźć osoby,które lubią muzykę
elektroniczą pod kątem produkcji.Nawet jeśli i mieli coś takiego w
opisie i gdzieś na swojej ścianie to ich tweety w całości i ogółowo
dotyczą czegoś innego.Czasami denerwuje fakt,że niektórzy podają każdą
sekundę swojego życia,ale no od tego między innymi jest ten
portal.Fajna sprawa dla osób które chcą znaleźć fanów tego samego
zespołu(wszelakiego rodzaju),mają podobne zainteresowania i guru
muzyczny.A i zauważyłem też,że wygląda to tak jak w jednej wielkiej
rodzinie, każdy służy pomocą.
kilka ciekawych osób.Szkoda tylko,że nie z moim
zainteresowaniem.Zauważyłem,że rządzą tam różne trendy które
przyćmiewają wszystko.Ciężko mi było odnaleźć osoby,które lubią muzykę
elektroniczą pod kątem produkcji.Nawet jeśli i mieli coś takiego w
opisie i gdzieś na swojej ścianie to ich tweety w całości i ogółowo
dotyczą czegoś innego.Czasami denerwuje fakt,że niektórzy podają każdą
sekundę swojego życia,ale no od tego między innymi jest ten
portal.Fajna sprawa dla osób które chcą znaleźć fanów tego samego
zespołu(wszelakiego rodzaju),mają podobne zainteresowania i guru
muzyczny.A i zauważyłem też,że wygląda to tak jak w jednej wielkiej
rodzinie, każdy służy pomocą.
Gdy się martwimy jesteśmy smutni i nawet często dogłębnie się nad tym
nie zastanawiamy.Nie analizujemy tego dlaczego jesteśmy smutni.Czasem
to takie błachostyki,że szkoda słów.Martwimy się takimi głupimi
rzeczami, że z czasem staje się to naszym stylem życia.Haha oj tak, na
bank jest ktoś taki kto marudził z byle jakiego powodu.A gdyby się tak
głębiej nad tym zastanowił to od razu stwierdziłby, że marudzenie jest
bez sensu.Nie marudź, bo wtedy w ogóle się nie uśmiechasz! Ba przy
poznawaniu dziewczyny/chłopaka to prawdziwe samobójstwo.Wyobrażacie
sobie dziewczyny,że spotykacie się z chłopakiem, który tylko
narzeka?Ciekawy jest zapewne :D .Nas mężczyzn też za bardzo taka
dziewczyna by nie zainteresowała.No chyba,że chodzi o sprawy łóżkowe i
jest piękna :) Ale chodzi mi o takie zwykłe poznawanie.W ogóle jak już
taką osobą jesteś to spójrz na zainteresowanie Tobą znajomych.Osobie
marudnej wiecznie coś nie pasuje i to odpycha.Gdy przyjdzie Ci powód
do marudzenia zamień to w żart.Popłaca :)
nie zastanawiamy.Nie analizujemy tego dlaczego jesteśmy smutni.Czasem
to takie błachostyki,że szkoda słów.Martwimy się takimi głupimi
rzeczami, że z czasem staje się to naszym stylem życia.Haha oj tak, na
bank jest ktoś taki kto marudził z byle jakiego powodu.A gdyby się tak
głębiej nad tym zastanowił to od razu stwierdziłby, że marudzenie jest
bez sensu.Nie marudź, bo wtedy w ogóle się nie uśmiechasz! Ba przy
poznawaniu dziewczyny/chłopaka to prawdziwe samobójstwo.Wyobrażacie
sobie dziewczyny,że spotykacie się z chłopakiem, który tylko
narzeka?Ciekawy jest zapewne :D .Nas mężczyzn też za bardzo taka
dziewczyna by nie zainteresowała.No chyba,że chodzi o sprawy łóżkowe i
jest piękna :) Ale chodzi mi o takie zwykłe poznawanie.W ogóle jak już
taką osobą jesteś to spójrz na zainteresowanie Tobą znajomych.Osobie
marudnej wiecznie coś nie pasuje i to odpycha.Gdy przyjdzie Ci powód
do marudzenia zamień to w żart.Popłaca :)
Chodzę na studia i powiem Wam,że już spotkałem takich
wykładowców,którzy wykładają tylko dla pieniędzy, a nie bo tym się
interesują.Wykłady takie są strasznie męczące.Po co komu słuchać źle
wyłożonego wykładu i robienie notatek na sucho.Ja wolę by wykładowca
swoją treścią mnie zaciekawił.Powiesz mi, że po prostu nie interesuje
mnie mój kierunek.Nie prawda interesuje się tym i w dużej mierze wiem
o czym wykładowca mówi ale mówi to w takich sposób że przyjść się nie
chce.
wykładowców,którzy wykładają tylko dla pieniędzy, a nie bo tym się
interesują.Wykłady takie są strasznie męczące.Po co komu słuchać źle
wyłożonego wykładu i robienie notatek na sucho.Ja wolę by wykładowca
swoją treścią mnie zaciekawił.Powiesz mi, że po prostu nie interesuje
mnie mój kierunek.Nie prawda interesuje się tym i w dużej mierze wiem
o czym wykładowca mówi ale mówi to w takich sposób że przyjść się nie
chce.
Brak pewności siebie tak utrudnia życie,że aż szkoda słów.Każdy facet
tego doświadczający wie o czym mówię.Ciężko w pracy,ciężko w relacjach
damsko-męskich,ciężko w załatwieniu zwykłych spraw.Ciągłe
zastanowienia i analiza własnego siebie pod kątem pesymistycznym.A
życie wymaga od nas aktywnego i pewnego siebie działania,by śmiało
kroczyć przez Świat! Może wielu się że mną nie zgodzi ale większość
raczej tak.Siłownia podnosi pewność siebie u facetów.Wgl każdy wysiłek
fizyczny jest dla nas spełnieniem siebie i podnosi nasze atrybuty.Dla
niedowiarków, przypomnij sobie swój ostatni duży wysiłek fizyczny i
zastanów się czy wówczas nie czułeś przypadkiem dumy.Zapewne tak.To
buduje u nas pewność siebie że jesteśmy coś w stanie dokonać.Siłownia
to tylko przykład.Chodzi mi o robienie czegoś co bardzo lubimy tak
aktywnie, że poczujemy spełnienie.
tego doświadczający wie o czym mówię.Ciężko w pracy,ciężko w relacjach
damsko-męskich,ciężko w załatwieniu zwykłych spraw.Ciągłe
zastanowienia i analiza własnego siebie pod kątem pesymistycznym.A
życie wymaga od nas aktywnego i pewnego siebie działania,by śmiało
kroczyć przez Świat! Może wielu się że mną nie zgodzi ale większość
raczej tak.Siłownia podnosi pewność siebie u facetów.Wgl każdy wysiłek
fizyczny jest dla nas spełnieniem siebie i podnosi nasze atrybuty.Dla
niedowiarków, przypomnij sobie swój ostatni duży wysiłek fizyczny i
zastanów się czy wówczas nie czułeś przypadkiem dumy.Zapewne tak.To
buduje u nas pewność siebie że jesteśmy coś w stanie dokonać.Siłownia
to tylko przykład.Chodzi mi o robienie czegoś co bardzo lubimy tak
aktywnie, że poczujemy spełnienie.
Ostatnio zastanawia mnie czy osoby ubierające się bardzo modnie chcą
pokazać standardy swojego życia czy po prostu mają taki styl.Stąd
takie zastanowienia.Żyje wśród dużego skupiska społeczeństwa i często
dostrzegam różne osoby.Powiem Wam,że u niektórych styl ubioru nie
pasuje kompletnie do sytuacji w której są i otoczenia.I nie chodzi mi
tutaj o krytykowanie, bo wiadomo,każdy ma swój styl, ale trudno
przejść obojętnie wobec widoku osoby,która widać,że chce usilnie
pokazać standardy swojego życia.Przykład.Pan w banku.On nie zdejmie
szala gdy ja aż musiałem zdjąć płaszcz,bo...nie będzie dobrze
wyglądał...jedynie co pomyślałem "Chłopak bawi się w gody"...
pokazać standardy swojego życia czy po prostu mają taki styl.Stąd
takie zastanowienia.Żyje wśród dużego skupiska społeczeństwa i często
dostrzegam różne osoby.Powiem Wam,że u niektórych styl ubioru nie
pasuje kompletnie do sytuacji w której są i otoczenia.I nie chodzi mi
tutaj o krytykowanie, bo wiadomo,każdy ma swój styl, ale trudno
przejść obojętnie wobec widoku osoby,która widać,że chce usilnie
pokazać standardy swojego życia.Przykład.Pan w banku.On nie zdejmie
szala gdy ja aż musiałem zdjąć płaszcz,bo...nie będzie dobrze
wyglądał...jedynie co pomyślałem "Chłopak bawi się w gody"...
Tak...odwieczny problem mężczyzn jak i kobiet.Czasami wydaje mi się,że
przez samotność osoby jej doświadczające szukają usprawiedliwienia w
swoim wyglądzie.Według mnie to czysta głupota.Samotność nie wynika z
naszego wyglądu.Ok z naszej prezentacji już tak.Ja uważam,że podwalin
jej trzeba szukać gdzie indziej, a mianowicie w naszym stylu życia,
gdyż nie od dziś wiadomo, że osoba nie mająca na nic czasu, nawet dla
znajomych będzie samotna.Tak samo ma się z osobami unikającymi
towarzystwa bądź nieśmiałymi.Wiele osób źle interpretuje samotność.Tym
słowem zastępuje inne słowo: "miłość" i według mnie takie osoby nie są
samotne tak jak definiuje się to słowo i wcale tak dużego problemu nie
mają jeśli chodzi o taką samotność o której pisze.One mają problem w
sferze uczuciowej i poczucie samotności ogranicza się do braku
bliskość.
przez samotność osoby jej doświadczające szukają usprawiedliwienia w
swoim wyglądzie.Według mnie to czysta głupota.Samotność nie wynika z
naszego wyglądu.Ok z naszej prezentacji już tak.Ja uważam,że podwalin
jej trzeba szukać gdzie indziej, a mianowicie w naszym stylu życia,
gdyż nie od dziś wiadomo, że osoba nie mająca na nic czasu, nawet dla
znajomych będzie samotna.Tak samo ma się z osobami unikającymi
towarzystwa bądź nieśmiałymi.Wiele osób źle interpretuje samotność.Tym
słowem zastępuje inne słowo: "miłość" i według mnie takie osoby nie są
samotne tak jak definiuje się to słowo i wcale tak dużego problemu nie
mają jeśli chodzi o taką samotność o której pisze.One mają problem w
sferze uczuciowej i poczucie samotności ogranicza się do braku
bliskość.
Jak wiemy, każda kobieta jest piękna, każda na swój sposób.Każda
znajdzie swój typ mężczyzny.Ale jako,że jestem facetem interesuje mnie
czy kobieta piękna zewnętrznie jest piękna wewnętrznie.Nie chce
podążać za stereotypami,że jak piękna to pusta itp itp. Bez sensu to
dla mnie.Wrzucanie wszystkich kobiet do jednego "worka".Jak wiemy są
różne typy kobiet jak i mężczyzn. Zawsze mam dylemat na temat wyglądu
i wnętrza kobiety.Obserwuje dziewczyny i zastanawiam się często jakie
one są wewnątrz.Boję się sprawdzić.Nie przez nieśmiałość do kobiet, a
przez strach przed zawodem...moje myśli startują i zakładają, że dana
kobieta jest piękna wewnętrznie.
znajdzie swój typ mężczyzny.Ale jako,że jestem facetem interesuje mnie
czy kobieta piękna zewnętrznie jest piękna wewnętrznie.Nie chce
podążać za stereotypami,że jak piękna to pusta itp itp. Bez sensu to
dla mnie.Wrzucanie wszystkich kobiet do jednego "worka".Jak wiemy są
różne typy kobiet jak i mężczyzn. Zawsze mam dylemat na temat wyglądu
i wnętrza kobiety.Obserwuje dziewczyny i zastanawiam się często jakie
one są wewnątrz.Boję się sprawdzić.Nie przez nieśmiałość do kobiet, a
przez strach przed zawodem...moje myśli startują i zakładają, że dana
kobieta jest piękna wewnętrznie.
Dawno nie pisałem.Moim założeniem było pisać bardzo często,
było...Ostatnio nieciekawie się u mnie dzieje.Życie nie jest
piękne.Ok, może i jest, ale nie w moim umyśle. Ciągle czegoś szukam,
chce odnaleźć spokój, a przy tym szczęście i stabilizację. Zbyt dużo
się martwię o rzeczy na które nie mam wpływu. Jestem bardzo ambitny co
prowadzi mnie to zguby w dzisiejszym świecie, który dyktuje nam życie,
i które to życie należy po części akceptować.Nie. W mojej głowie jest
myśl, że mogę wszystko tylko nikt mi tego nie umożliwia i stąd źle się
czuje.Czy nie uważacie, że Świat kroczy w przód bez logiki. Tak jakby
była prosta droga i nic więcej...
było...Ostatnio nieciekawie się u mnie dzieje.Życie nie jest
piękne.Ok, może i jest, ale nie w moim umyśle. Ciągle czegoś szukam,
chce odnaleźć spokój, a przy tym szczęście i stabilizację. Zbyt dużo
się martwię o rzeczy na które nie mam wpływu. Jestem bardzo ambitny co
prowadzi mnie to zguby w dzisiejszym świecie, który dyktuje nam życie,
i które to życie należy po części akceptować.Nie. W mojej głowie jest
myśl, że mogę wszystko tylko nikt mi tego nie umożliwia i stąd źle się
czuje.Czy nie uważacie, że Świat kroczy w przód bez logiki. Tak jakby
była prosta droga i nic więcej...
Mój pierwszy wpis w tym roku i od razu o miłości.Tak się akurat
złożyło, że miałem dyskusję na ten temat z koleżanką. Oboje doszliśmy
do wniosku, że słowo "Kocham" jest czymś więcej niż tylko zwykłym
słowem i powinno je się wymawiać tylko wobec osoby, którą naprawdę
kochamy.To słowo jest bardzo magiczne i daje poczucie szczęścia.Nie
manipulujcie tym słowem do osób, których nie kochacie.
złożyło, że miałem dyskusję na ten temat z koleżanką. Oboje doszliśmy
do wniosku, że słowo "Kocham" jest czymś więcej niż tylko zwykłym
słowem i powinno je się wymawiać tylko wobec osoby, którą naprawdę
kochamy.To słowo jest bardzo magiczne i daje poczucie szczęścia.Nie
manipulujcie tym słowem do osób, których nie kochacie.